Wykluczeni Opiekunowie

Czekam na wasze listy,jak radzicie sobie ze stresem.Może ktoś hoduje kwiaty na balkonie,albo zioła na parapecie-może się pochwalicie swoimi okazami!!!!może ktoś przeczytał jakąś ciekawą książkę !!!Odkąd nie żyje moja mama nie mogę się skupić na czytaniu!!!!próbuję ale z trudem.

Przyznam szczerze, że nie potrafię sobie radzić ze stresem w żaden sposób.

Mamy opisywać naszą sytuację z dnia codziennego, jakiego codziennego?, czasem nie wiem kiedy dzień kiedy noc. W nocy pobudki nocne, nie możesz nie wstać, ale i to czasem męczy. Ja śpiąc słyszę jak za oknem wracają z pobliskiej knajpy. Nie widać zbytnio to wtedy gdy mama się uśmiecha jest zadowolona, ten jej uśmiech wart wiele.

Dziś, zaczęłam pisać bloga, może nie za dobrze ale popróbuję, bo mnie dziś nosi.